Jak osiągnąć orgazm? Poradnik Różowego Króliczka
Orgazm to temat, który w pewnym momencie życia interesuje każdą kobietę. Jest to doświadczenie, do którego wiele z nas dąży, ale nie zawsze udaje się je osiągnąć. Jeśli właśnie szukasz drogi do orgazmu lub masz trudności z jego osiągnięciem, ten artykuł jest dla Ciebie. Nic nie przychodzi od razu, a zamiast pytać „Co robię źle?” lub „Czego mi brakuje?”, warto zapytać: „Co mogę zrobić, aby osiągnąć orgazm?”
Szczera rozmowa z partnerem – podstawa sukcesu
Rozmowa to fundament sukcesu. Jeśli brak orgazmu dotyczy zbliżeń z partnerem, szczera rozmowa jest niezbędna. W związku nie powinno być niedomówień – jeśli czegoś pragniesz, chcesz coś zmienić – mów o tym. Wyjaśnij partnerowi: „Zrób to, zrób tamto, spróbuj mocniej/delikatniej, zmień tempo”. Te informacje są kluczem do pełnej przyjemności – tej, której szukasz.
Pamiętaj, że to działa w obie strony. Jeśli partner ma coś do powiedzenia – wysłuchaj go lub zapytaj. Dyskutujcie o nowych pozycjach, urozmaiceniach, to z pewnością zbliży was do osiągnięcia nie tylko orgazmu, ale i głębszej więzi.
Odważ się spełniać swoje pragnienia
Porzuć maskę grzecznej dziewczynki. Wyjaw swojemu partnerowi swoje pragnienia, nawet te najdziksze. W łóżku nie ma miejsca na wstyd. Pokieruj jego dłoń, głowę czy... penisa tam, gdzie chcesz. Nie wstydź się sięgać po przyjemność, po to jest, żeby jej doświadczać. Zrzuć z siebie wstyd i oddaj się wyzwoleniu. Zrób coś, na co zawsze miałaś ochotę. Być może będzie to idealny sposób na osiągnięcie orgazmu. Pamiętaj jednak, by nie dążyć na siłę do szczytu, słuchaj swojego ciała i skup się na przyjemnych doznaniach.
Zwalcz rutynę, zanim się zakorzeni Aby cieszyć się przyjemnością, musimy dbać o nowe bodźce – przynajmniej o urozmaicenie. Jeśli łóżkowa nuda was dopada, czas coś zmienić. O tym, jak przełamać rutynę w łóżku, pisałam wcześniej – znajdziecie tam kilka pomocnych rad. Rutyna w sypialni to niechciany gość, który bez zaproszenia wpycha się do łóżka i psuje waszą bliskość. Co robić? Patrz punkt 1. Działając wspólnie, znów zostaniecie w łóżku we dwoje, a rutyna opuści waszą sypialnię z głośnym trzaśnięciem drzwi.
Długa gra wstępna – klucz do sukcesu
Szybkie numerki są fajne i też mogą prowadzić do orgazmu. Jednak nie każdy w ten sposób doznaje pełnego spełnienia. Warto spróbować bardziej skupić się na „drodze” do celu niż na samym celu. Dobra gra wstępna z winem i/lub seansem filmu typu soft porn nie jest złym pomysłem. Podczas takiego spektaklu możecie zacząć pieszczoty. Dotykajcie się, powoli przechodząc do konkretów. Niech temperatura rośnie stopniowo. Jeśli wzrośnie zbyt szybko, to równie szybko opadnie – dlatego gra wstępna jest ważnym elementem poprzedzającym sam seks.
Poznanie siebie – podstawa satysfakcji
Czy dobrze znasz swoje ciało? Dotykając się, masturbując, uczysz się siebie i tego, co sprawia ci przyjemność. W ten sposób łatwiej osiągnąć orgazm. Podczas stosunku pieszcząc łechtaczkę, lub jeśli robi to partner, zwiększasz szanse na szczytowanie. Dodatkowa stymulacja dostarcza intensywniejszych doznań, które wpływają na twoją satysfakcję. Ważne jest, aby pieszczoty były umiejętne – nie za mocne ani nie za słabe, dlatego warto nauczyć się, jak dotykać siebie i jak partner powinien to robić.
Gadżety erotyczne – narzędzia do eksperymentowania
Jeśli lubicie eksperymentować w łóżku, warto postawić na gadżet erotyczny. Masażery, wibratory, koraliki analne – jest tego masa. Może właśnie próbujecie wybrać swój pierwszy gadżet. Sama często sięgam po taki wspomagacz, by jeszcze bardziej spotęgować doznania. Który działa najlepiej? Oczywiście to zależy od preferencji, jednak z własnych doświadczeń polecam masażer typu Wand lub gadżety wyprofilowane w taki sposób, by umożliwiały precyzyjną stymulację punktu G. Zanim jednak przejdziesz do tego punktu, patrz punkt 5, który jest niezbędny.
Sposobów na osiągnięcie najlepszego orgazmu (lub tego pierwszego) jest wiele. Wyżej wymieniłam te, z których sama najchętniej korzystam. Niech orgazm nie będzie celem, do którego dążycie – ma to być nagroda za oddanie się w pełni przyjemności. Długa gra wstępna, różne pozycje, szczerość – nie zapominajcie o tym. Wszystkie drogi prowadzą do orgazmu. Znajdźcie tylko tę najlepszą (lub najlepsze) dla was.
Przeczytaj również: